W dniu 7 grudnia 2018 roku nasz tabor bojowy opuścił samochód ratowniczo - gaśniczy Iveco Slrt. Przez dziesięć lat służył naszym strażakom podczas różnego rodzaju zdarzeń: od pożarów, powalonych drzew, czy likwidacji gniazd szerszeni i os, po wypadki i kolizje na terenie naszej miejscowości a także gminy. Był samochodem dobrze uzbrojonym, gdyż posiadał sprzęt do różnego rodzaju zdarzeń - od sprzętu gaśniczego i aparatów ochrony dróg oddechowy po sprzęt do ratownictwa technicznego oraz wyposażenia medycznego. Jednak nadszedł moment w historii naszej jednostki, gdzie trzeba iść z duchem czasu - dzięki wieloletnim staraniom Zarządu OSP a także strażaków sfinalizowaliśmy zakup nowego wozu ratowniczo-gaśniczego na podwoziu MAN TGM 18.340, który zastąpi nasze "Iveco".
Samochód Iveco wiąże się dla wielu strażaków z konieczkowskiej jednostki z różnymi wspomnieniami - tymi wesołymi, gdzie uczestniczyło się w zawodach strażackich, dla części druhów brał on udział w ceremoniach ślubnych a także w bramach weselnych. Iveco przedewszystkim było narzędziem naszych strażaków, dzięki któremu nieśliśmy pomoc tam gdzie na zadysponowano. Dzięki niemu nieśliśmy pomoc osobom poszkodowanym w wypadkach drogowych, kolizjach i podczas usuwania innych zagrożeń, brał również udział w powodzi na terenie Sandomierza i Tarnobrzega w 2010 roku.
Wóz ten z pewnością wpisał się chlubnie w historię naszej OSP, przez 10 lat służył dzielnie naszym strażakom. W dniu 7 grudnia został sprzedany do jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Dwerniku, gmina Lutowiska w Bieszczadach. Nabywcom gratulujemy zakupu i niech służy kolejne lata w służbie pożarniczej. Konfiguracja zabudowy oraz napęd terenowy w tym samochodzie z pewnością pozwolą kolegom z Dwernika dotrzeć tam gdzie zajdzie potrzeba.
Pragniemy w tym miejscu podziękować również Komendantowi Powiatowemu Państwowej Straży Pożarnej w Strzyżowie, bryg. mgr inż. Rafał Rutyna, za przechowanie naszego wozu w garażach JRG w Strzyżowie.